Krzesła do jadalni

Krzesła do jadalni
16.10.2017


 
Wiecie jak to jest. Jak się nie ma co się lubi, to się lubi co się ma 😉
Albo jak mówi moja córka: ‘Nie wyrzucaj – wykorzystaj’…i takie tam inne powiedzonka…
No tak, poszukiwania nowych krzeseł są bardzo czasochłonne i mogą nieźle uszczuplić budżet domowy. Pół biedy, jak znajdziemy takie, jakie chcemy…ale gdy z biedy bierzemy co jest??
Ooo nie! Tego nienawidzę. 


Krzesła, które miałam były w sumie darowane, z beżową tapicerkę a’la zamsz…Mega brudzące…Czasami miałam wrażenie, że im częściej je czyszczę, tym gorzej dla nich…
Za to stelaż posiadały całkiem porządny, bukowy.
Czyli jak widzicie potencjał jest 🙂
 
 
 
 
 
 
Jak wiadomo, pracy jest zawsze dużo przy wymianie tapicerki…ale możliwość stworzenia nowego, jedynego dla mnie wyczesanego wyglądu, zawsze wynagradza mi wszystkie trudy, z którymi walczę podczas takiej pracy :)))
 
Osobiście uważam, że nie ma co stawiać na neutralne kolory i wzory…Owszem, nie wszędzie sprawdza się ta zasada. Tworząc jakąś bazę na wypadek zmiany koloru ścian, czy zakupu dodatkowych mebli, tylko po to by w razie czego nie zaburzyło to harmonii i spójności wnętrza…Nieee, to nie dla mnie.
 
Chcę mieć nowe, oryginalne i szalone…to będę to mieć i kropka. Takie właśnie są moje nowe krzesła, heh 🙂
Materiał to nic innego jak poliester wodoodporny…tak właśnie. Wszystko w koło się brudzi, a ja nie chcę latać ciągle ze szmatą, stąd małe ułatwienie 🙂
 
 
 
 
Co do wzoru, oczywiście wybrałam moją ulubioną florę! I to nie byle jaką 🙂 Efekt akwarelowych liści jest niesamowity…i jeszcze wystarczyło na bieżnik 😉
 
 
 
 
 
 
Chcę Wam się jeszcze pożalić na komodę, którą widzicie pod ścianą…Otóż znalazłam dla niej dom – broń Boże nie chcę jej wyrzucać…a mój mąż jej rękami i nogami broni!
No jak tak można pytam się??
To ja chcę wjechać z nowym, odnowionym przeze mnie ‘towarem’ a On co?? Buuu…No nie leży mi ta komoda i tyle…
 
 
 
No ale powiedzcie jak widzą Wam się takie krzesła??
No i taka mieszanka retro mebli i nowoczesnej szafy z sieciówki?? 
Please follow and like us:
error